Wystąpienie Prezesa MILW z okazji 20-lecia samorządu lekarsko-weterynaryjnego.
Przed dwudziestu laty na mocy ustawy z 21 grudnia 1990 r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko weterynaryjnych powołano do życia Małopolską Izbę Lekarsko-Weterynaryjną z siedzibą w Tarnowie, która wówczas obejmowała swoim działaniem obszar województw: krakowskiego, tarnowskiego, nowosądeckiego, rzeszowskiego i krośnieńskiego. Ówczesna Małopolska Izba Lekarsko-Weterynaryjna była jedną z największych izb lekarsko-weterynaryjnych działających w Polsce. Nasza Izba zrzeszała wówczas ponad 1000 lekarzy weterynarii. W 1999r. po nowym podziale administracyjnym kraju z Małopolskiej Izby Lekarsko- Weterynaryjnej wydzielono Izbę Podkarpacką. Obszar działania Izb w kraju pokrywa się z obszarem nowo powstałych województw.
Obecnie Izba Małopolskiej obejmuje swoim zasięgiem terytorium województwa małopolskiego, które powstało z dawnych województw krakowskiego, nowosądeckiego, tarnowskiego oraz części ziem należących do województw katowickiego, bielskiego, kieleckiego i krośnieńskiego. Administracyjnie województwo podzielone jest na 22 powiaty, w tym 3 powiaty grodzkie. Pod względem geograficznym jest to bardzo trudny teren do pracy dla lekarzy weterynarii, bowiem 30% powierzchni województwa leży powyżej 500 m nad poziomem morza, a niektóre miejscowości w powiecie tatrzańskim położone są powyżej 1140m n.p.m. Dużym utrudnieniem dla lekarzy weterynarii jest znaczne, największe w kraju rozdrobnienie gospodarstw utrzymujących zwierzęta gospodarskie.
Izba Małopolska liczy dzisiaj 796 członków, wśród nich jest 113 pracowników Inspekcji Weterynaryjnej i 610 lekarzy wolnej praktyki oraz 73 emerytów. Na obszarze działania Izby zarejestrowanych jest 380 zakładów leczniczych dla zwierząt, w tym 268 gabinetów, 81 przychodni weterynaryjnych, 27 lecznic, dwie kliniki i dwa laboratoria. Gabinety weterynaryjne to najczęściej praktyki jednoosobowe.
Funkcję prezesa rady Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej pierwszej i drugiej kadencję pełnił kol. Janusz Mach z Jarosławia, a trzecią i czwartą kadencję funkcję tę pełnił kol. Wacław Czaja z Brzeska.
Z historycznego punktu widzenia trzeba przypomnieć, że pierwszym prezesem Krajowej Rady Lekarsko Weterynaryjnej wybranym na pierwszym Zjeździe Krajowym Lekarzy Weterynarii w czerwcu 1991r. w Bydgoszczy został dr Andrzej Komorowski z Krakowa. Później kol. Andrzej Komorowski został pierwszym głównym lekarzem weterynarii w Polsce.
Pierwsza kadencja działania izby to czas organizacji biura i siedziby, którą izba znalazła w budynku Wojewódzkiego Zakładu Weterynarii w Tarnowie dzięki uprzejmości ówczesnego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii w Tarnowie dr Józefa Janasa. W tym okresie dużo pracy poświecono na ewidencję lekarzy weterynarii wykonujących zawód oraz na wydawanie prawa wykonywania zawodu. W tym miejscu należy wspomnieć również to, że wraz z powstawaniem samorządu lekarskiego nastąpiła prywatyzacja lecznictwa weterynaryjnego a lekarze weterynarii jako pierwsza grupa zawodowa została sprywatyzowana w związku z przemianami ustrojowo gospodarczymi w Polsce po 1989r. Należy tu wspomnieć również, że w ówczesnym województwie krakowskim we wzorcowy sposób przeprowadzono prywatyzację Państwowych Zakładów Leczniczych dla Zwierząt. O ile w skali kraju skomunalizowano ponad 70% obiektów należących wcześniej do weterynarii, przez co większość z nich straciła swój charakter to w tym województwie 16 PZLZ zostało wykupionych przez lekarzy wolnej praktyki, 3 przejęła inspekcja weterynaryjna a tylko 4 skomunalizowano. Stało się tak dzięki konsekwentnym staraniom wojewódzkiego lekarza weterynarii dr Kazimierza Czerwonki i życzliwości ówczesnego wicewojewody krakowskiego Jerzego Millera.
W 1994 roku w Krakowie zostaje zwołany Nadzwyczajny Zjazd Lekarzy Weterynarii, który uchwalił Kodeks Etyki i Deontologii Weterynaryjnej, który do nowelizacji w 2008r był podstawowym aktem prawnym dotyczącym zasad należytego wykonywania zawodu.
Kolejnym ważnym wydarzeniem w życiu Małoplskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej było wydzielenie Izby Podkarpackiej zgodnie z uchwałą KRLW Nr 82/2000 z dnia 09.12.2000r. Izba Podkarpacka objęła swym działaniem województwo podkarpackie zgodnie z nowym podziałem administracyjnym kraju. Podział izby przebiegł bardzo spokojnie i na wysokim poziomie dzięki ówczesnym Prezesom dr Wacławowi Czai który był w tym okresie prezesem Małopolskiej Izby i kol. Krzysztofowi Strawie, który był wówczas wybrany na funkcję prezesem Izby Podkarpackiej. Najlepszym wyrazem dobrych stosunków jest ścisła współpraca która istnieje po dzień dzisiejszy oraz tak liczne przedstawicielstwo lekarzy weterynarii Izby Podkarpackiej na naszym wspólnym święcie.
W grudniu 2003r zostaje uchwalona przez Sejm RP ustawa o zakładach leczniczych dla zwierząt, która nałożyła na izby lekarsko-weterynaryjne obowiązek prowadzenie ewidencji zakładów leczniczych dla zwierząt oraz sprawowanie nadzoru nad prawidłowym funkcjonowaniem i spełnianiem wymagań dla poszczególnych kategorii oraz wydawaniem uchwał poświadczających wpis do rejestru Małopolskiej Izby Lekarsko –Weterynaryjnej. Ustawowe zadania nałożone na Izbę zostały wykonane bardzo sprawnie bez pomocy finansowej Państwa.
Nie sposób tu nie powiedzieć o tytanicznej pracy wykonanej przez wszystkie Rady MILW poszczególnych kadencji, a poświęconej opiniowaniu aktów prawnych tych nowych czy też nowelizowanych dotyczących szeroko rozumianego obszaru wykonywania zawodu lekarza weterynarii. Trzeba tu podkreślić, że ten bardzo profesjonalny głos w wielu wypadkach nie był brany pod uwagę bowiem polityka rządzi się swoimi nie do końca zrozumiałymi zasadami czego skutki odczuwamy wszyscy w życiu codziennym stosując niedopracowane i nie jasne przepisy prawa weterynaryjnego.
Rok 2004 zaznaczył się w historii weterynarii bardzo burzliwie bowiem doszło do protestu lekarzy weterynarii wolnej praktyki na skutek skandalicznych rozporządzeń o opłatach i wynagrodzeniach, braku możliwości podpisywania umów z powiatowym lekarzem weterynarii w ramach prowadzonego zakładu leczniczego dla zwierząt a dotyczących czynności z wyznaczenia. Powołanie Komitetu Protestacyjnego Ogólnopolskiego Porozumienia Stowarzyszeń lekarzy weterynarii wolnej praktyki były wyrazem głębokiej troski o status zawodu lekarza weterynarii. Komitet został powołany w czerwcu 2004r. na spotkaniu w Radomsku. W skład tego komitetu weszli również członkowie MILW w osobach kol. Andrzeja Różańskiego, kol. Zygmunta Babiarza , kol. Wacława Gutt- Mostowego. W dniu 9 sierpnia 2004r . do Warszawy pod gmach Ministerstwa Rolnictwa przyjechali przedstawiciele Małopolskiej Izby Lekarsko- Weterynaryjnej aby pokazać swoje niezadowolenie i dezaprobatę dla działań Ministerstwa Rolnictwa i Głównego Inspektoratu Weterynarii. Protest na terenie małopolski polegający na odstąpieniu od badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa trwał od 1do 3 dni w zależności od powiatu. Należą się w tym miejscu słowa podziękowania dla kol. Krzysztofa Ankiewicza-Małopolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii i powiatowych lekarzy weterynarii za postawę i nie wyciąganie konsekwencji osobowych dotyczących lekarzy biorących udział w proteście. W związku z brakiem eskalacji protestu na terenie kraju a jedynie deklaracjami poparcia dla czynnie protestujących protest został zawieszony. Krajowa Rada Lekarsko Weterynaryjna przyjęła stanowisko popierające postulaty zgłoszone podczas protestu lekarzy wolnej praktyki.
Minął rok i w czerwcu 2005 r. doszło do wyborów na czwartą kadencje do władz Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej. Skład rady uległ daleko posuniętym zmianom bowiem weszli przedstawiciele różnych stowarzyszeń lekarzy weterynarii wolnej praktyki. Już na Zjeździe Krajowym została podjęta uchwała dotycząca nie wykonywania monitoringu gruźlicy, białaczki i brucelozy u bydła bowiem wynagrodzenie za te czynności nie odzwierciedlało nakładów sił i środków a umowy na wykonanie tych czynności zawierane z powiatowym lekarzem weterynarii nie mogły być podpisywane w ramach zakładu leczniczego dla zwierząt a jedynie z osobą fizyczną co z kolei stało w sprzeczności z ustawą prawo farmaceutyczne. Lekarze weterynarii MILW zdecydowanie podporządkowali się uchwale Krajowego Zjazdu i nie wykonywali monitoringu. Szczególnie trzeba podkreślić tutaj podejście lekarzy weterynarii wolnej praktyki z powiatów nowotarskiego i tatrzańskiego których nieugięta postawa a propos nie wykonywania monitoringu brucelozy u owiec a tym samym widmo wstrzymania eksportu jagniąt wiosną 2006r. spowodowało interwencję starostów w Ministerstwie Rolnictwa i w efekcie doszło do podpisania 16 grudnia 2005r. znowelizowanego rozporządzenia w sprawie warunków i wysokości wynagrodzenia za czynności wykonywane przez lekarzy weterynarii i inne osoby wyznaczone przez powiatowego lekarza weterynarii. Był to wkład lekarzy weterynarii MILW dla ogólnopolskiej społeczności weterynaryjnej.
Mówiąc o protestach należy wspomnieć o proteście, który odbył się w Warszawie 17 kwietnia 2007 gdzie Izba Małopolska była licznie reprezentowana przez swoich członków zarówno lekarzy wolnej praktyki jak lekarzy zatrudnionych w Inspekcji Weterynaryjnej.
Akcja protestacyjna miała na celu zwrócenie uwagi decydentom i opinii publicznej na właściwe usytuowanie i organizację Inspekcji Weterynaryjnej, uposażenie pracowników pozwalające na odpowiednią realizację zadań związanych z bezpieczeństwem żywności i ochroną zdrowia publicznego. Protest był koordynowany przez KRLW w którym wzięło udział ponad 2 tysiące lekarzy weterynarii z całej Polski.
W Krakowie w czerwcu 2007r. odbyła się Sesja Generalna Europejskiej Federacji Lekarzy Weterynarii po raz pierwszy zorganizowana w Polsce, w której uczestniczyli lekarze weterynarii z całego kontynentu. Wielu z nich było w Polsce po raz pierwszy. Dzięki staraniom władz Izby Krajowej i Izby Małopolskiej Kraków stał się dla nich nie tylko wizytówką naszych możliwości zawodowych i organizacyjnych, ale także naszej gościnności i walorów turystycznych naszego kraju. Organizacja Zgromadzenia Generalnego i imprezy towarzyszące zostały bardzo wysoko ocenione przez władze Federacji.
Tradycją stały się już uroczyste grudniowe posiedzenia Rady Izby Małopolskiej, połączone z kolacją wigilijną w których biorą udział również Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii i Powiatowi Lekarze Weterynarii województwa małopolskiego. Na uroczyste posiedzenie zapraszani są również : prezes Krajowej Rady Lekarsko Weterynaryjnej i Główny Lekarz Weterynarii. Częstymi honorowymi gościami byli lekarze weterynarii ze Słowacji, a ostatnio gościł Prezes Słowackiej Izby Lekarsko –Weterynaryjnej dr Ladisław Stodoła co służy współpracy międzynarodowej.
Małopolska Izba Lekarsko –Weterynaryjna gościła na swoim terenie lekarzy weterynarii z Węgier, Czech a nawet Stanów Zjednoczonych Ameryki co korzystnie wpływa na wymianę poglądów i doświadczeń w dziedzinie samorządności zawodowej, postępu nauk weterynaryjnych i osiągnięć klinicznych.
Od kilku lat wielką atrakcją dla lekarzy weterynarii z całej Polski jest karnawałowy bal w zabytkowej kopalni soli w Wieliczce w komorze Warszawa organizowany przez Małopolską Izbę Lekarsko- Weterynaryjną. Głównym organizatorem tych bali jest kol. Lech Pankiewicz z Wieliczki. Udział w tych spotkaniach dostarcza niezapomnianych wrażeń i pozostaje na długo w pamięci.
W 2008r. Rada Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej podjęła uchwałę o wykonaniu Sztandaru dla Izby Małopolskiej. Poświęcenie Sztandaru odbyło się 18 kwietnia 2009r. w Tarnowie . Posiadanie przez samorząd zawodowy Sztandaru jest wyrazem jedności i chęci działania w imię dobra wspólnego dla całej polskiej weterynarii.
Kolejnym jednym z najważniejszych wydarzeń w dwudziestoletniej historii Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej był zakup w 2009r za pieniądze ze składek lekarzy weterynarii lokalu na siedzibę Izby. Do nowego lokalu mieszczącego się w Tarnowie przy ulicy Widok4/2 Izba Małopolska przeniosła się 7 grudnia 2009r. 27 stycznia 2010r. odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej w nowej siedzibie połączone z uroczystym jej otwarciem i poświęceniem. Należy podkreślić, że zakup siedziby był możliwy dzięki bardzo rozważnej i oszczędnej polityce finansowej moich poprzedników Prezesów Janusza Macha i Wacława Czai oraz dzięki rozłożeniu na raty zaległych składek przez Prezesa Tadeusza Jakubowskiego i Krajową Radę Lekarsko-Weterynaryjną. Pragnę w tym miejscu poinformować, że zaciągnięty dług został spłacony na dzień 1 września 2011r. Należy stwierdzić, że nowa siedziba Izby to dowód aktywności i rozwoju naszego środowiska. Mam osobistą nadzieję, że to miejsce stanie się łącznikiem pomiędzy przeszłymi, obecnymi i przyszłymi pokoleniami lekarzy weterynarii z Małopolski a wszyscy traktować będą to miejsce jak drugi dom i będą dbali o nie jak o swoją własność, bowiem każdy członek Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej ma swój wkład w to dzieło.
Członkowie Małopolskiej Izby zawsze byli obecni we władzach Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej:
I Kdencja Prezes kol. A. Komorowski, Sekretarz KRLW kol. Andrzej Marek, członek KRLW kol. Janusz Mach, członek Krajowego Sądu kol. Jan Grudnik, członek Komisji Rewizyjnej kol. Adam Halkiew.
II Kadencja Prezes kol. A. Komorowski, członkowie KRLW kol. Andrzej Marek, kol. Janusz Mach, członek Komisji Rewizyjnej kol. Adam Halkiew
III Kadencja członek KRLW dr Wacław Czaja, Zastępca Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej kol. Waldemar Sidowski, członek Krajowego Sądu dr Piotr Żmuda, członek Komisji Rewizyjnej kol. Tadeusz Pawluś
IV Kadencja Członek Prezydium KRLW dr Wacław Czaja, członek KRLW dr Piotr Żmuda, zastępca Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej kol. Andrzej Różański, członkowie Krajowego Sądu kol. Jan Grudnik, kol. Kazimierz Janik, Członek Komisji Rewizyjnej kol. Tadeusz Pawluś.
V Kadencja wiceprezes KRLW dr Piotr Żmuda, członek KRLW dr. Wacław Czaja, zastepca Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej kol. Jacek Jakubek, członkowie Krajowego Sądu kol. Bożena Urbaniec, kol. Kazimierz Janik, członek Komisji Rewizyjnej kol. Tadeusz Pawluś. Wyżej wymienieni lekarze weterynarii zawsze aktywnie i z dużym zaangażowaniem uczestniczyli oraz nadal uczestniczą w pracach Krajowej Izby Lekarsko Weterynaryjnej.
Trzeba podkreślić, że w minionych latach wiele istotnych dla członków samorządu lekarzy weterynarii spraw udało się załatwić ale bardzo dużo spraw nadal pozostaje do załatwienia np. staże zawodowe ,które powinny obowiązywać po skończeniu studiów, ograniczenie możliwości otwierania zakładów leczniczych dla zwierząt zaraz po skończeniu studiów i uzyskaniu prawa wykonywania zawodu, kwestia uposażeń w Inspekcji Weterynaryjnej oraz stabilności jej usytuowania i funkcjonowania. Nieprzemyślane pomysły rządzących o zmianach strukturalnych, które pojawiają się co dwa trzy lata mogą spowodować zagrożenia dla gospodarki państwa i obrotu międzynarodowego zarówno zwierząt jak i produktów pochodzenia zwierzęcego, ze względu na osłabienie kompetencji Inspekcji Weterynaryjnej.
Należy też wspomnieć niepowodzenia jakich również byliśmy uczestnikami. Jednym z nich jest to, że lekarze weterynarii w mediach nie są przedstawiani i pokazywani zgodnie z ich ogromną odpowiedzialnością za bezpieczeństwo zdrowia publicznego, a społeczeństwo nie jest doinformowane o roli lekarza weterynarii w funkcjonowaniu państwa i nowoczesnego społeczeństwa.
Kolejnym problemem, który staje przed samorządem jest sprawa prestiżu naszego zawodu i ochrony jego praw.
Po dwudziestu latach istnienia samorządu wielu lekarzy weterynarii wątpi w zasadność istnienia izb lekarsko-weterynaryjnych. Dlatego wyzwaniem na najbliższe lata działalności samorządu zawodowego lekarzy weterynarii jest między innymi poszukiwanie dróg, aby dotrzeć do wszystkich koleżanek i kolegów i zaktywizować ich do działania dla dobra społeczności lekarskiej i samych siebie. Oni muszą poczuć, że samorząd jest ich.
Podsumowując te rozważania należy stwierdzić, że art.17 Konstytucji RP jest najważniejszym osiągnięciem samorządnego i demokratycznego społeczeństwa dającym gwarancję funkcjonowania samorządom zawodowym w tym samorządowi lekarsko- weterynaryjnemu oraz innym samorządom zawodów zaufania publicznego. Tej zdobyczy musimy bronić dla dobra Polski, zawodu i społeczeństwa.
Dr n. wet. Piotr Żmuda
Jak wiadomo Małopolska Izba Lekarsko-Weterynaryjna na początku swojego istnienia obejmowała swoim zasięgiem o wiele większy teren, bowiem do MILW należało obecne woj. Podkarpackie oraz kilka powiatów z innych województw. Niemniej jednak do 2001r. to jest do wydzielenia z MILW Izby Podkarpackiej przez ponad dekadę MILW należy utożsamiać również z lekarzami z Podkarpacia. Na te jubileuszową uroczystość 20-lecia powstania MILW przybył jej pierwszy prezes Kol. Janusz Mach, prezes późniejszych kadencji MILW dr Wacław Czaja, prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej dr Tadeusz Jakubowski, prezesi sąsiadujących z MILW okręgowych Izb w osobach Kol. Andrzeja Strawy, Romana Strokonia z Podkarpackiej Izby, Artura Krakowiaka z Świętokrzyskiej Izby, Tomasza Górskiego z Lubelskiej Izby oraz dr Michała Konopy ze Śląskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Na naszym święcie nie zabrakło również naszego duszpasterza Ojca Dr Jerzego Brusiły. W zjeździe brali również udział przedstawiciele małopolskiej Inspekcji Weterynaryjnej z zastępcą Małopolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii Kol. Grzegorzem Kawieckim na czele wraz z powiatowymi lekarzami weterynarii oraz pracownikami Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Krakowie. Zjazd jubileuszowy rozpoczął prezes MILW dr. Żmuda który po ceremonii wprowadzenia na salę obrad Sztandaru MILW i przywitaniu wszystkich przybyłych na zjazd dokonał symbolicznego wyboru przewodniczącego Zjazdu oraz jego sekretarza. Przewodniczącym honorowym Zjazdu został Kol. Lech Pankiewicz zaś honorowym sekretarzem Zjazdu została Kol. Bożena Urbaniec. Jako pierwszy głos zabrał obecny prezes MILW dr. Piotr Żmuda który w swoim wystąpieniu okolicznościowym przedstawił rys historyczny powstania Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Kolejno głos zabierali prezes KRLW dr Tadeusz Jakubowski, pierwszy prezes MILW Kol. Janusz Mach, prezesi sąsiadujących izb, Ojciec J. Brusiło oraz z-ca Małopolskiego Lekarza Weterynarii. Prezes lubelskiej Izby Kol. Tomasz Górski przekazał na ręce P. Żmudy medal okolicznościowy ufundowany przez izbę lubelską zaś Ojciec Jerzy Brusiło ofiarował w ten uroczysty dzień dla MILW okolicznościowy medal Akademii Papieskiej wybity z okazji beatyfikacji Jana Pawła II. Wszyscy mówcy życzyli Małopolskiej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej dalszych sukcesów oraz dobrej współpracy na kolejne lata działalności. Po oficjalnych wystąpieniach zaproszonych gości zebrani wysłuchali wykładu Kol. Jacka Krzemińskiego na temat historii powstania samorządu zawodowego lekarzy weterynarii na terenie Rzeczypospolitej. Małopolska Izba Lekarsko-Weterynaryjna ufundowała z okazji 20lecia powstania medal okolicznościowy który po wykładzie kol. Krzemińskiego wręczono wielu zasłużonym w samorządności małopolskich lekarzy weterynarii osobom. Po oficjalnej części Zjazdu wyprowadzono z sali obrad Sztandar MILW po czym wszyscy goście udali się na bankiet.
Szkoda tylko, że frekwencja na tym jubileuszowym, poświęconym 20 rocznicy powstania naszego samorządu zawodowego była tak mała. Widać, że nasi Koledzy Lekarze Weterynarii zrzeszeni w MILW i piastujący rozliczne funkcje w samorządzie nie poczuwają się do obowiązku czynnego uczestniczenia w życiu zawodowym. Traktują swój samorząd jak rzecz zbędną, która potrzebna im jest tak naprawdę tylko jeden raz w życiu zawodowym tj. w chwili rozpoczynania swojej kariery zawodowej i rejestracji zakładu leczniczego dla zwierząt. Zachodzi zatem pytanie dlaczego dali się wybrać jako delegaci swoich środowisk na zjazd samorządu, do organów izby. Skoro dali się wybrać, skoro sami dobrowolnie podjęli się zadań, to dlaczego w chwilach które wymagają pokazania na zewnątrz siły samorządu, jego prężności nagle wygasają w nich te do niedawna pozytywne cechy, wewnętrzny głos który tak niedawno podczas ostatnich wyborów podpowiedział im aby się włączyli w wir pracy samorządowej. Wielka szkoda i żal. Pozostaje jedynie nadzieja, że ten wewnętrzny głos, ta potrzeba wewnętrzna jaka nadal istnieje wśród uczestniczących w Zjeździe oraz udzielających się w życiu samorządu MILW nie wygasną i nadal będzie kto miał pokierować naszym samorządem.
K. Janik