Nasi seniorzy spotkali się na Pilsku w Korbielowie

Jak piękne są wspomnienia!

         Spotkania małopolskich lekarzy weterynarii – seniorów powoli wpisują się na listę stałych imprez krajoznawczo-towarzyskich tej grupy Koleżanek oraz Kolegów po fachu. 16 czerwca 2025 r. spotkanie takie zorganizowali, jak zwykle – niezawodni, nasi śląscy Koledzy lekarze weterynarii – seniorzy.

         Tym razem na miejsce spotkania wybrano, znany w Beskidzie Żywieckim, kompleks Jontek na szczycie Pilska w Korbielowie. Tradycyjnie, nasi Koledzy i tym razem nie zapomnieli o nas – kolegach z Małopolski. Wzorem lat ubiegłych, wystosowali zaproszenie na wspólne biesiadowanie u Jontka na samym Pilsku.

         Mimo oficjalnej informacji, zamieszczonej na stronie internetowej Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, mimo licznych telefonów i osobistych namów członków Klubu Seniora do wzięcia udziału w spotkaniu, chęć  uczestniczenia w tym wyjeździe zadeklarowało zaledwie kilkoro naszych małopolskich seniorów. Tym razem głównym powodem tak małej frekwencji okazały się problemy zdrowotne naszych Koleżanek oraz Kolegów. Cóż, przybywa nam nie tylko latek, ale też schorzeń i związanych z nimi ograniczeń. Niektórzy mówią, że z każdym rokiem z naszym zdrowiem będzie coraz gorzej – jasnowidze jacyś? Szkoda tylko, że nasi młodsi seniorzy jakoś niechętni są wszelakim inicjatywom zmierzającym do wspólnego spędzania czasu.

        Główni organizatorzy, w osobach Kolegów Daniela Wierzbinki oraz Krzysztofa Orlika, jak zwykle, postarali się, aby i tym razem wspólne spotkanie odbyło się w atrakcyjnym turystycznie miejscu, było na miarę sił fizycznych oraz środków finansowych wszystkich uczestników.

         Do ośrodka Jontek w większości dotarliśmy na godz. 15. W spotkaniu uczestniczyły 34 osoby, a więc spora grupka seniorów. W tym miejscu należy wspomnieć, iż zarówno nasza, Małopolska Izba Lekarsko-Weterynaryjna, jak również Śląska Izba wspierają tego rodzaju inicjatywy, czego namacalnym dowodem jest współfinansowanie kosztów, związanych z organizacją spotkań. W imieniu wszystkich seniorów składamy za to gorące podziękowanie Radom obydwu sąsiadujących ze sobą Okręgowych Izb Lekarsko-Weterynaryjnych.

         Spotkanie rozpoczęło się obiadem w części restauracyjnej kompleksu Jontek. Jak to bywa na spotkaniach seniorów, obiad mocno się przeciągnął – dał impuls do rozpoczęcia niekończących się wspomnień.

Po krótkim odpoczynku, o godzinie 19 zebraliśmy się na wspólnym grilowaniu. Niestety, jak to często w górach bywa, pogoda spłatała nam małego figla – wieczorem nagle się załamała i, pomimo zadaszonych miejsc do grilowania, troszkę nam zakłóciła drugą część spotkania. Mimo tego, chęć wspominania dawnych lat wygrała z pogodą – biesiadowaliśmy do północy!

         Wtorkowy ranek przywitał nas przepiękną, słoneczną pogodą. Po obfitym śniadaniu oraz kolejnej sesji wspomnień, powoli rozjechaliśmy się do swoich miejscowości.

         Podczas śniadania uczestnicy spotkania domagali się zorganizowania kolejnego zjazdu. Padła deklaracja, że następnym razem zobaczymy się na terenie Małopolski. Wstępne ustalenie: wrzesień br.,  Pieskowa Skała. Oprócz biesiady w jednym z ojcowskich hoteli, planujemy zwiedzanie starego zamku w Pieskowej Skale oraz wycieczkę po Ojcowskim Parku z przewodnikiem.

                                                                                            Kazimierz Janik